Code Geass

Anya · SP friend

Dnia 10 sierpnia roku 2010 a.t.b. (imperialny kalendarz, Ascension Throne Britannia czyli wstąpienie na tron Brytanii), Święte Imperium Brytyjskie zmiażdżyło siły wojskowe i podbiło Japonię w przeciągu niecałego miesiąca przy pomocy nowego typu bron, olbrzymich robotów zwanych Knightmare Frame. W wyniku tego Japonia straciła swoją niepodległość, swoje prawa i nawet swoją nazwę, zostając mianowana "Strefą 11" Imperium Brytyjskiego. Japończycy, przemianowani teraz na "Elevens", są zmuszeni do życia w ubóstwie, gdy w tym samym czasie osiedli tu Brytyjczycy żyją w luksusowych dzielnicach. Nic dziwnego, że powstają ruchy oporu, jednak nie mają one zbyt dużej siły przebicia.

Code Geass: Lelouch of the Rebellion śledzi losy brytyjskiego studenta, Leloucha Lamperouge, który przypadkiem zostaje uwikłany w jedną z akcji terrorystycznych przeprowadzanych przez Japończyków przeciwko okupantowi. Zostaje schwytany przez siły Brytanii i ma zostać rozstrzelany za popieranie terrorystów. Życie ratuje mu tajemnicza dziewczyna, która obdarowuje go mocą Geass: Lelouch może wydać każdemu dowolny rozkaz i zostanie on bezwzględnie wykonany. Młody Lamperouge staje na czele japońskiego powstania przeciwko Imperium: okazuje się bowiem, że jego prawdziwe imię to Lelouch vi Britannia i jest byłym 17-tym następcą tronu Brytanii. Wypędzony z rodzinnego kraju pragnie tylko jednego - zemsty na swoim ojcu, brytyjskim Imperatorze oraz stworzenia świata, w którym on i jego kaleka siostra będą mogli żyć razem szczęśliwie.

===================

Czy ktoś na forum oglądał/czytał??

Tharene

Próbowałam oglądnąć pierwszą serię lecz przyznaje się do porażki... Odpadłam na tej walce w górach czy gdzieś tam. Nie zaciekawiło mnie. Może się przemogę i oglądnę, bo jeszcze kilka tygodni temu o tym dużo pisali. Ale do tego potrzebuję argumentów i czasu. Smile

Anya · SP friend

mówię ci, świetne!! może masz trochę racji z pierwszą serią... w sumie też miałam to rzucić po kilku pierwszych odcinkach, ale jak tak ogladałam oglądałam to tak przy chyba 20 nie mogłam odejść od ekranu. a 2 seria jest boska!! tam to cały czas oglądałam, CAŁY DZIEŃ!! mama mi potem zabroniła przez tydzień wchodzić na kompa, ale było warto *.* 2 seria jest zabójcza (niekiedy dosłownie), a ostatnie odcinki... cód mód i orzeszki, chociaż się poryczałam... poryczałam się w sumie 2 razy przy tej 2 serii... najpierw tak przy tak 10 odcinku (nie powiem dokładnie który haha Very Happy

) a potem na koniec... no i muzyka na koniec jest boska... op i ed jest beznadziejny, ale gdy jest końcówka i te ostatnie sceny... muzyka BOSKA!! mówię ci, naprawdę warto ^^ moją ulubioną postacią była ta ruda Wink

a w sumie to ilu ja tam lubiłam... lubiłam ta rudą, głównego bohatera (Lulu) tą z krótkimi rudymi włosami, a reszta... albo to były postacie poboczne, albo nie za bardzo darzyłam je sympatią (taki np. ten najlepszy przyjaciel Lulu... nieznosze go =.=), ale mimo tego obejrzałam całe i nawet przetrawiłam C.C ^^" ale dopiero w 2 serii tak naprawdę, bo w pierwszej jakoś nie mogłam jej strawić... naprawdę polecam Wink

Tharene

Suzaku o ile się co do imienia nie mylę być zbyt czysty. Taki nie skalany... To głównie on mnie odpędził.
C.C. to ta od pizzy? Dziwna była. Ale oko ja Lelouch to chciałabym mieć.

Anya · SP friend

o pamiętasz imiona? to dobrze ^^" myślałam, że nie więc pisałam takimi opisami żeby nie było, że daje same imiona ^^"
Suzaku był straszny... ale jakoś go przebolała, potem już go jest mniej, a potem tylko leje się i w sumie nic takiego... potem jest więcej o Lulu i następcy trony... potem w sumie leją się co odcinek, ale tyle tam jest jeszcze tych rzeczy rodzinno-przyjacielskich, że te walki nawet nie przeszkadzają... w sumie potem to nawet nie tyle co walka, ale manipulacja... bo oni to rozgrywają jak szachy... jak dla mnie bomba... a potem na koniec takie rzeczy powychodziły że włosy dęba stawały... taki świetny punkt kulminacyjny i... no właśnie i koniec... ale jaki koniec... potem Lulu wyjawia swoje intencje, dlaczego to robił... naprawdę warto ^^

Tharene

Imiona pamiętam, bo na forum, na które często wchodzę, ciągle o tym pisali coraz bardziej mnie do tego zniechęcając. Spoilerowali w bannerach i avatarach, w połowie tematów poświęconych np. na temat Bleacha schodzili na CG... To było denerwujące.
Czyli później CG idzie na logikę? Coś w stylu kombinacji z Death Note?

Mari · SP team.

Oj, tak.. Suzaku był straszny.. myślałam, że coś walnę jak był na ekranie xDD.
Jestem po 1 serii i ciagle nie moge zabrac sie za 2, bo nie mam czasu.. ^^"

Anya · SP friend

w sumie to kiedy Lulu walczył? zawsze siedział z boku i bawił się prawie jak pinkami Wink

MAri zabieraj się za 2 serie!! a powiedz mi, podobała ci się postać tej długowłosej rudej? (nie jestem pewna czy po imieniu będziecie kojarzyć... ja np. rzadko ^^")

Mari · SP team.

Kurcze, jak tak teraz mowisz, to rzeczywiscie nie pamietam jak sie zwala -_-'... choc na mysl przychodzi mi Inoue z Bleacha (nie znosze babki ><) i tu szczerze tak samo.. nie przepadam za nia... pod pewnymi wzgledami wlasnie mi Inoue przypomina, ale to juz hmm... moze tak: w CG nie jest tak głupkowato niewinna, jak tam... wiecie o co mi chodzi? <bo szczerze.. gdyby nie to ze to pisalam nie skapowalabym xDD>, wiec to juz jest +, wiec tak ogolem.. niech se bedzie.. mi nie przeszkadza.. bo jest w malych ilosciach ^^"

(sry, troche chaotycznie pisze ><)

Anya · SP friend

a mi się ona właśnie podoba... tz. szkoda mi jej ^^" obejrzałaś całość neee? to w 2 serii ona będzie tak do 13 odcinka... potem ją wetnie... ale tak mi jej szkoda było, że się poryczałam... w sumie ona mi się naj podobała z wszystkich dziewczyn... C.C toleruję, ta z krótkimi włosami, rudą w sumie też, bo ona taka nijaka jest i kto więcej? ta różowa? nie znoszę jej =.= fioletowa? taka sobie... ta z długimi chyba takimi siwymi? włosami to też taka poboczna... w sumie nie ma tak jakos bardzo rozbudowanych tych postaci, nic o nich tak naprawdę nie wiadomo... ale właśnie u niej dowiadujemy się o ojcu, o jej uczuciach...
a co do Inoue to ja jej nie trawię =.= niby trochę podobna do tej tutaj, ale to nie to samo... może dlatego, że w Bleachu jest wiele lepszych, a tu w sumie prawie nikt...
ale wracając do CG... naprawdę, ona jest właśnie tą która taka ludzka jest, taka... a szkoda mi było jej jak została potraktowana geassem... a potem w 2 serii jeszcze bardziej mi jej było żal... może to dlatego obdarowałam ją sympatią... no nie wiem, w każdym bądź razie w niczym mi nie przypomina Inoue, może tylko trochę wyglądem...

Mari · SP team.

Dla mnie w sumie z dziewczyn w CG to nie było ciekawych ^^", moim ulubionym bohaterem jest oczywiście Lulu xDD. I lubie pośmiać się z Orange-kuna... XD

Anya · SP friend

hehe to on był fajny ^^ a w serii też był, ale już trochę inny...
ale mówię, że jeśli miałabym wybierać z tych co były, bo jak powiedziałaś, nie było ich tam wiele, a już na pewno nie ciekawych... ale to w końcu shounen a nie shoujo ^^" ale świetna jest końcówka... mówię ci, marsz oglądać!! poryczysz się, zobaczysz Wink

nie mam z kim omówić ostatniej sceny no T.T bo ona była taka 2-znaczna T.T tak dokładnie to nie wiem gdzie padło spojrzenie pewnej osoby T.T kilku osób się pytałam, to były różne wersje... ja stawiam na tą bardziej optymistyczną, ale nie wiem już sama... oglądaj i opowiadaj jak ty to widzisz Wink

Mari · SP team.

W piatek zaczynam, bo niestety wczesniej nie dam rady ^^"

Anya · SP friend

oki

to ja będę sprawdzać Wink

Mari · SP team.

Obejrzałam... ^^, co do zakończenia stawiam na to, że Lulu jednak przeżył ^^, bo jak sama C.C na końcu mowiła jakby do niego (czyli do tego co ja wiozl, a ten niestety twarz miał zaslonieta ><.. poza tym mowila, ze mimo wszystko z geassem nie zawsze jest sie samotnym.. czy jakos tak.. mi sie wydaje, ze jakby ten zginał to by raczej tego nie mowila.. bo ona sama byłaby dalej sama... Wiec stawiam przynajmniej jak dla mnie na optymistyczne zakonczenie ^^...