Jakie?

Tharene

Z polskich autorów to jedyne co toleruję to dzieła Doroty Terakowskiej. Czytał może ktoś Córkę Czarownic? Naprawdę mi się podobała. Na razie ślęczę nad Krzyżakami. Jestem na trzeciej stronie od... Ho ho, nie pamiętam kiedy zaczęłam.
Za to jestem uczulona na dzieła Małgorzaty Musierowicz. Sama myśl o niej wywołuje u mnie strach. To samo w przypadku Ani z Zielonego Wzgórza. Jak o Sarze się miło czytało, to Ania za ruch nie podchodzi.
Dziwi mnie głupota rządu polskiego. Chcą wychowywać dzieci na Sienkiewiczu w momencie gdy młody osobnik wchodzi w okres buntu i na pewno nie w głowie ma czytanie książki pisanej staropolszczyzną. Przynajmniej ja tak to odczuwam.

Anya · SP friend

nie tylko ty... dzięki **** nie musiałam czytac tego badziewia (K*******) bo akurat udało mi się tego uniknąć (kiedy przeszłam do 2 klasy zarządzono że w 1 klasie będą)
ale Anię czytałam... Musierowiczową też... Pamiętam, że Ania to była moja pierwsza książka którą czytałam w serii... bo zawsze jeden tom i basta, a tu chyba przeczytałam do jej studiów, czy coś... Tych topoli nie mogłam już znaleźć (tytuł miał coś wspólnego chyba z topolami). Musierowiczowa... chyba z 2-3 książki jej czytałam... jedna to była lektura, a potem tak jakoś poleciało...

arya · SP team.

"pośredniczka" świetna seria^^ a czytałaś "Liceum Avalon" też fajnie napisała. Fajna jest też "plotkara"^^. oj dawno nie czytałam "córki czarownic", ale przyznaje świetna książka. Ksiązki Małgorzaty Musierowicz też lubię^^' chyba jest mało książek któe mi się nie podobają, chyba że są to lektury...no wyjątkiem jest mistrz i małgorzata. Chociaż "Lalki" prusa też dobrze sie czytało

Tharene

Z dzieł Meg Cabot najbardziej podobała mi się seria 1-800-Jeśli-Widziałeś-Zadzwoń. Chociaż nie czytałam ostatniego tomiku. Pośredniczka również, jednak oprócz Chłopaka z sąsiedztwa to reszta jej książek... Wydawała mi się być pisana nie dla dobrej zabawy, a z przymusu.

Anya · SP friend

Magiczny pech też jest fajny... reszty nie czytałam, bo nie ma w bibliotece ^^" miałam chrapkę właśnie na chłopaka z sąsiedztwa, ale dopiero musiałam zamówić i kiedy to się dowlecze do biblioteki to ja pewnie przeczytam na kompie ^^" a reszta, tak jak mówisz... ja najpierw przeczytałam Posredniczkę i bardzo mnie zaskoczył koniec... ale potem jak czytałam następne to się przekonałam że to taki schemat, że ona zawsze tak książki kończy... i w sumie takiego 2 szoku nie przeżyłam... ale te co wymieniłam to nawet przyjemnie się czyta... takie oderwanie od rzeczywistości ^^ aaa... czytałam też dziewczynę ameryki... to to było chyba najgorsze z tych jakie czytałam... takie... ani te podpunkty mi się nie podobały, ani w sumie nic... takie jakieś, jak mówiłaś, pisane pod przymusem... a właśnie, czytał ktoś książkę tej autorki w tytule miałam 'liceum' i coś na 'a'... 'av' coś tam...

arya · SP team.

to było liceum avalon^^

nagash · SP team.

jak gimnazjalne lektury was dobijają to co dopiero w liceum będzie ?:> prawie same dramaty ;/ nic tylko spać a nie czytać.
Nic nie znam z tego co wymieniłyście poza anią i musierowiczówną Very Happy

Polecam też Pamiętnik Narkomanki - Lektura w gim (chyba ze wycofali ją)

Mari · SP team.

Pamietnik narkomanki - mialam to w 2gm... no,.. fragment xD

Tharene

Pamiętnik Narkomanki czytałam w 5'tej klasie podstawówki.Albo nawet w 4'tej. Podobało mi się bardzo, uczucia były opisane w lekko zobojętniały sposób. Naprawdę świetne. Jest to książka do której wiele osób nie podchodzi z przymusu, a z własnych chęci. To o czymś świadczy.

Exyin · Arrogant Prince

Ja tego nie miałem O.o nawet nic wspominane o tym nie było, dobre to?

nagash · SP team.

bardzo dobre.
Normalny pamiętnik dziewczyny która zaczęła ćpać. Opisane jak powoli się stacza przez prochy.

arya · SP team.

Ja też nie miałam, ale koleżanka mnie namówiła i przeczytałam, a teraz nie żałuję^^

Mari · SP team.

Ja musze siostrze powiedziec, zeby mi wypozyczyla... (bo mi samej nie chce chodzic se do biblioteki XD), bo mialam juz to przeczytac.. ale zawsze cos wypada ^^"

Anya · SP friend

u nas nie ma tego jako lektury...
w sumie nie lubię książek o prochach... w ogóle nie lubię takich psychologicznych... jedynie co to mogły mnie zaciekawić właśnie 'świat w ziarenku piasku' i 'duch z przeszłości' mimo tego, że chyba coś tam psychologicznego było... w pierwszym tytule fajnie przedstawili postać męską... tz. z wyglądu taki nijaki, rudzielec, blada cera itp. ale jak się czytało to normalnie się coraz bardziej można było w nim zakochać... w ogóle cała książka była świetna, zakończenie szczególnie... tz. ta autorka właśnie ma coś takiego, że każda książka jest właśnie taka inna niż wszystkie... takie nietypowe zakończenie... tz. nie tyle co nietypowe, ale takiego obiegu wydarzeń można się nie spodziewać Very Happy

a w duchu mnie 'zauroczyły' fakt że... główna bohaterka w przeszłości pracowała w cyrku... była ateistką, miała córkę a mimo to... uciekając przed takim facetem zaciągnęła się do zakonu!! no nornalmie myślałam że umrę ze śmiechu jak to przeczytałam ^^ ateistka, dzieciak a zakonnica... i w ogóle zakończenie też takie nietypowe, zachowanie głównych bohaterów takie 'inne' jest... ale w sumie i w tym i w tym coś było psychologicznego... tz. w sumie niby to był główny temat, ale jak dla mnie to można to było na poboczny też przerzucić... szczególnie w tym ziarenku... bo to była opowieść o mieszkańcach pewnej wyspy i to jacy oni są zacofani... główna bohaterka przyjeżdża do ojca, całkowitego dziwaka... naprawdę serdecznie polecam Wink

Mari · SP team.

Hmm... jak teraz tak patrze.. to moja lista ksiazek do przeczytania.. bardzo sie wydluza..